poniedziałek, 15 lutego 2016

Psie mycie

Temat rzeka.
Jedni twierdzą że psa powinno się kąpać 1/2 w roku, inni że wcale, a jeszcze inni że co kilka tygodni.
Jak to jest u nas?


Salsa to pies 'królewski'. Kałuża fe, błotko ble, a brudny kolega do zabaw już jest niefajny.

A Bonita jak to golden była kompletnie odwrotna, każda okazja do ubrudzenia była wykorzystana!

Jak że dziwne jest to iż Salsę muszę kąpać często 1/2 x na 2 miesiące!  Bonita była myta 1 na 3/4 miesiące.
Więc co teraz?! Jak ja mogę kąpać psa 1/2 na 2 miesiące?!
A mogę. I muszę. Salsa strasznie się brudzi i przetłuszcza i śmierdzi i co najważniejsze często wciska się do łóżka. Myjąc ją mam czyste łóżko a pies ma sierść w dobrej kondycji :)


Teraz kwestia jak i czym?

Hłe hłe hłe bierzemy psa do wanny/brodzika i myjemy :3
A płyn
Dr Sidel to płyn który polecam osobą które mają psy z łupieżem (nanosi się na ciało psa i zostawiamy na 1 minute po czym spłukujemy ! Inaczej nie działa). Choć dla wystawców może nie być za dobry bo puszy włos.
 Macie jeszcze jakieś pytania? A jak u Was wygląda mycie?
P&S




4 komentarze:

  1. Ja swojego berna myje 2/3 razy na rok, a westa myje jak się ubrudzi, śmierdzi, itepe ;).

    Pozdrawiamy, J&T!
    http://littlewhitecompanion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiba też strasznie się brudzi, każdy smród się do niej przylepia nawet sadze z kominów, dlatego średnio raz w miesiącu ląduje w wannie czy tego chce czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko zależy od rodzaju i długości sierści. Kiedyś miałam jamnika (krótkowłosego) i wystarczała mu kąpiel raz w roku. Bonę muszę kąpać raz w miesiącu, bo strasznie czepiają się jej kurze, błota itp., a ona dodatkowo lubi pchać się w kałuże, wysokie trawy, tarzać się w smrodach, no i do tego też pcha się do łóżka. Też mam napisany post nt. kąpieli suczy, czeka tylko na publikację ;-)
    Pozdrawiamy, Asia i Bona
    www.piesoswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. My myjemy się co tydzień, dwa, ewentualnie miesiąc, kwestia jest chcenia się, czystości psa i tego jaki ma włos. Aktualnie myjemy się Fresh Line, ale mieliśmy też jakiś najprostszy (tak dawno że nazwy nie pamiętam), Over Zoo jednak najbardziej byłam zadowolona "Champion" for yorkies(znam na szczęście sklep gdzie nie płace 40zł tylko połowe ceny:P). Sierść była jedwabista, mięka i kolor był odpowiedni, natomiast obecny zostawia sierść jakąś taką matową, nie taką mięką i szarawą. Funy brudzi się głównie dlatego, że jest niski, a tak to jak się bawimy lub bawi się z psem wtedy nie zwraca uwagi gdzie, jak biegnie :)

    OdpowiedzUsuń