czwartek, 2 marca 2017

Turbo Kawa

 
Oh tak.
Moje Małe Rude, ma rok!
 

 
Coffee, myślę że nazywając ją Kawą nie popełniłam błędu. Kolor, zachowanie, i miłość do wypijania kawy pozostawionej na chwilę to potwierdza :D
 
Nie żałuję jej. Jest moim jednym z największych spontanów (a one chyba rządzą światem??). Miała pojawić się za rok, miała być merle, miała być z showkowej hodowli - a co wyszło? (patrz jpg wyżej :P )
 
Co do pracy, nie mogłam znaleźć lepszego psa.
 Bardzo atletyczna, zwinna, niezmordowana.
Te cechy czynią z niej psa bardzo dobrego sportowo a więc możemy się we frisbee spełniać :D
Całodobowo mogę na nią liczyć, a prócz kiedyś odzywającego się instynktu pasterskiego jest ideałem.
 
Jak zawsze zostawiam Was z krótkim wpisem. Tu linczek do filmu a niżej jak zmieniła się  MałaRuda!
 
 
 
 


9 komentarzy: